Poplista

1
Daria Zawiałow Ballada o Niej
2
Karol G Si antes te hubiera conocido
3
Teddy Swims Bad Dreams

Co było grane?

01:51
Meghan Trainor Criminals
01:54
Eros Ramazzotti / Tina Turner Cose della vita
02:12
Celine Dion Happy Xmas (War is Over)

Wpadka w trakcie nagrań do programu. Prowadząca aż krzyknęła z przerażenia [WIDEO]

Julia Święch, gospodyni programu "no... wiadomo", podczas nagrań na chwilę zamarła ze strachu. Okazało się bowiem, że "zaatakowała" ją mucha. Na szczęście "intruz" tylko na chwilę zatrzymał kamery.
Program "no... wiadomo", fot. TVP/TVP VOD

Jeśli jako młody widz czujesz, że brakuje dla Ciebie programów w telewizji, to publiczny nadawca próbuje to właśnie zmienić. Nowa propozycja telewizyjnej Dwójki spodoba się przede wszystkim najmłodszym, którzy lubią śledzić bieżące wydarzenia społeczno-polityczne.

"no... wiadomo" nowym programem dla młodzieży

Telewizja Polska postanowiła niedawno zadbać o młodych widzów, proponując im magazyn "no... wiadomo". Gospodarze programu co tydzień przeprowadzają w nim subiektywny przegląd wydarzeń politycznych minionego tygodnia. Dodatkowym smaczkiem są także rozmowy z politykami, które przeprowadzane są w dość niekonwencjonalnej formule, bowiem goście w trakcie udzielania odpowiedzi muszą pojedynkować się z przedstawicielami młodego pokolenia w rozmaitych grach.

Cykl prowadzą popularni tiktokerzy: Aleksander Lipski i Julia Święch (kanał "Orientuj się") oraz Kacper Zembrzucki, znany jako "zetkacper".

Mucha wleciała do studia. Prowadząca krzyknęła z przerażenia

Wpadki podczas nagrań są nieodłączną częścią dziennikarzy pracujących na antenie. Zwłaszcza jeśli zamieszanie w studiu wywołują "intruzi", zwłaszcza ci najdrobniejsi.

Z taką sytuacją podczas kręcenia ostatnio wyemitowanego odcinka "no... wiadomo" musiała zmierzyć się Julia Święch. Gospodyni programu nagle podskoczyła z przerażenia, gdy została "zaatakowana" przez muchę. Choć krzyk tiktokerki wstrzymał na moment kamery, to szybko został obrócony przez jej kolegów w żart.

Ale jumpscare (nagły i przerażający moment, znany z horrorów - przyp. red.) – skomentował krótko Aleksander Lipski.

Nagranie ze wspomnianej wpadki znalazło się w napisach końcowych oraz na oficjalnym profilu programu na Instagramie.

"no... wiadomo" można oglądać w każdą sobotę o 17:25 na antenie TVP2. Wszystkie dotychczas wyemitowane odcinki dostępne są także na platformie TVP VOD.

Polecamy